:P
Mam nadzieję, że się podoba:D
Jeśli się nie otwiera i pisze, że filmik jest akuratnie niedostępny warto poodświerzać stronę i za każdym razem spróbować odtworzyć film. Aż do skutku.
czwartek, 17 stycznia 2008
Wiedźmin
Saga Wiedźmińska- cykl książkowy Andrzeja Sapkowskiego. Opowiada o niezwykłym pół-człowieku, pół-mutancie nazwanym przed autora Wiedźminem imieniem Geralt. Jest on głównym bohaterem, który walcząc z fantastycznymi stworami podróżuje przez świat. Towarzyszy mu zabawny trubadur Jaskier, który swoim dowcipem i prostolijnością z łatwością zdobywa sympatię czytelnika. Tak również jest i w przypadku Geralta, ten jednak urzeka nas tym, jak bardzo jest do nas podobny- rodarty wewnętrznie outsider, który boryka się z problemami natury moralnej, często sprzeciwiając się wykonaniu jakiegoś zadania w jej imię. Nie obce są mu rozterki sercowe, spowodowane przez pewną piękną, czarnowłosą czarodziejkę- Yennefer.
Popularność Sapkowskich opowieści o Geralcie z Rivii jest wysoka i wciąż rośnie. Od pewnego czasu zapewne z powodu wydanej gry "Wiedźmin" ("The Witcher"), która okazała sie bardzo kosztowną inwestycją i wielkim sukcesem polskich producentów.
Nim jednak powstała gra, zainspirowani książką reżyserzy postanowili stworzyć film.
Na ekranizację owej książki, uważanej za niektórych fanów fantastyki za lepszą od kultowej epopei Tolkienowskiej ("Władca Pierścieni.."), czekało się z niecierpliwością.
Odpowiedzialność za scenariusz wziął Michał Szczerbic, reżyserii podjął się Marek Brodzki. Pieniądze na produkcję wyłożył sam Lew Rywin, zaangażowano aktorską śmietankę z Michałem Żebrowskim na czele, znakomitą muzykę napisał Grzegorz Ciechowski, przeprowadzono profesjonalną oraz efektowną kampanię promocyjną i...film zrobił klapę.
Tak właśnie- klapę!
Gdy czytałam o Geralcie, innych bohaterach i świecie, w którym żyją i który budował się w mojej wyobraźni, uważałam go za świetny ( i nada, oczywiście, uważam). Geralt- milczący, mądry, zabawny, doskonały wojownik; Jaskier- zabawny, przyjacielski, lekkich obyczajów; Yennefer- dumna, piękna i - wg. mnie- trochę irytująca; oraz wielu, wielu innych tworzyło ten świat w niezwykły sposób. Każdy z nich miał różny, ciekawy charakter, tak że po pewnym czasie można było sie już domyślić jak dana postać może zareagować.
Perypetie głównego bohatera są zaskakujące, oryginalne, ciekawe i z chęcią się o nich czyta.
Twórcy filmu próbowali całą tą magię przenieść w jak najlepszy sposób, tak aby oddać ją chociaż w najlepszej części. Cóż, nie udało się.
Gra jedynie aktorów grających główne role - Michała Żebrowskiego, Grażyny Wolszczak, Zbigniewa Zamachowskiego czy Macieja Łagodzińskiego- zasługuje na prawdziwe uznanie. Reszta- sknociła. Grali sztucznie, bądź byli zupełnie źle dobrani do powierzonej im roli. Moje wyobrażenia ze świata książki oraz wielu innych czytelników zupełnie się różnią od tych wykreowanych z filmie.
Fabuła jest "pociachana". Dla osób nie znających Sagi- zupełnie niezrozumiała, a dla tych, którzy są z nią zapoznani- niewystarczająca i nieoddająca niezwykłości książki.
Mam nadzieję, że kiedyś powstanie godna ekranizacja "Wiedźmina", która zadowoli fanów i - czego najbardziej bym chciała- zachwyci w przynajmniej podobnym stopniu co książka.
czwartek, 3 stycznia 2008
piątek, 30 listopada 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)